Koncentrat antycellulitowy z liposomami od Fitomed – czy warto?
Produkt kupiłam w drogerii internetowej, nie czytając wcześniej opinii. Stwierdziłam, że skoro to koncentrat, to może to być lepsze niż kremy i balsamy na cellulit.
Pierwsze wrażenia nie do końca zachęcały, głównie przez lejącą konsystencje, nie umiałam za bardzo obchodzić się z produktem. Ale plusem było dość szybkie wchłanianie. Na moment zaprzestałam używania. I wróciłam do używania wraz z takim masażerem z Rossmann:
Koncentrat antycellulitowy z liposomami Fitomed – wrażenia
Od dnia zakupy masażera (w sumie całkiem fajny, tylko rdzewieje, więc po opłukaniu dobrze wysusz!) akcja na nogach i pośladkach działa się 2-3 razy dziennie. Siniaków nie było końca, ale zawziętość do walki z cellulitem jest większa niż strach o kilka siniaków 😉
Nogi i pośladki masowałam po 2-3 minuty każda partia. Podczas upałów, produkt powoduje zwiększone pocenie, czyli działa. Na pewno podnosi miejscowo temperaturę ciała, na co wskazują składniki.
Nie mogę powiedzieć, że nie jestem zadowolona i że nie widzę efektów, po prostu chyba więcej spodziewałam się po produkcie z nazwą koncentrat. Fajne efekty widziałam też u siebie po ELANCYL SLIM DESIGN UPORCZYWY CELLULIT DZIEŃ, choć słyszałam, że ten na noc jest jeszcze lepszy. Ale ceną te dwa produkty również znacząco się różnią.
Najbardziej drażniła mnie konsystencja – lejąca. Pół podłogi polane, gdyż nalewałam najpierw produkt na dłoń, rozprowadzałam po udach i pośladkach, a następnie masowałam masażerem. Ścieranie podłogi zawsze murowane. Może faktycznie lepiej by go dodawać do balsamu, na pewno łatwiejsza aplikacja, ale pewnie i gorsze działanie.
Trzeba przyznać, że do masażera nadaje się bardzo fajnie. Możliwe, że gdyby dodać do niego kilka kropelek oleju, jeszcze lepiej by współgrał z masażerem jako takim. Ogólnie za tą cenę można spróbować, nie wydrenuje kieszeni 😉
Koncentrat antycellulitowy z liposomami Fitomed – składniki
Skład produktu:
Aqua, Hedera Helix Extract, Artemisia abrotanum, Ruscus Aculeatus, AESCULUSHIPPOCASTANUM, Algae, Paullinia Cupana; Glycerin, Lecithin, D Panthenol, Trila-ureth-4-Phosphate, Sorbitol, LacticAcid, Caffeine, Carnityne Diazolidynyl Urea, Phenethyl Alcohol.
Podsumowanie:
OD KIEDY UŻYWAM: 2 miesiące
ILE OPAKOWAŃ ZUŻYTYCH: 1 sztuka
CZY KUPIE PONOWNIE? NIE WIEM
CZY ZABIORĘ W PODROŻ? NIE, lejąca się konsystencja, obawiam się, że mogłaby się rozlać
CENA: ok. 20zł
POJEMNOŚĆ: 150ml
WYDAJNOŚĆ: średnia, ciężko określić – mocno lejąca konsystencja
Zobacz też:
W walce o gładszą skórę przyda się też dobrej jakości kolagen morski:
Kolagen morski, kolagen naturalny, kolagen rybi – jaki wybrać?
Jeden komentarz