Ludzie od dawna lubują się w otaczaniu się pięknymi zapachami.
Perfumy budzą od lat wiele emocji. Procedura ich wytwarzania jest niezwykła, niemalże magiczna. Jean Claude Ellena to naczelny nos Hermes.
Ten wpis inspirowany jest filmem dokumenty na jaki natrafiłam na Youtube. Link znajdziecie na końcu wpisu.
Zaczarowała mnie opowieść perfumiarzy o sztuce tworzenia perfum i sposób w jaki opisują tworzone przez siebie zapachy. W tym roku miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach tworzenia olejków eterycznych w ramach Gdynia Design Days i muszę przyznać, że proces jest czasochłonny i niezwykłe kosztowny. Jednak jest w tym jakaś magia i od tego czasu w moim domu olejki produkuje samodzielnie. Doceniam piękny olejek, który kupie, bo już wiem, jak wiele trudu kosztowało jego wyprodukowanie. I już nie kręcę nosem nad jego ceną 🙂
Video opowiada historię tworzenia zapachu czy dbałość o recepturę najsłynniejszych perfum Chanel No. 5
Pewnie specjaliście w dziedzinie mogliby się wypowiedzieć, ile materiał ma wspólnego z prawdą, jednak należy przyznać, że ogląda się to dobrze (choć dźwięk nie należy do najlepszych). Zaskakujące jest to, jak wielki udział perfumy miały w tworzeniu największych domów mody.
Eksperymentuje ostatnio z różnymi zapachami i obecnie faworytami są zapachy cytrusowe – pomarańcza, mandarynka, cydr oraz kwiat kwitnącej wiśni. Cały czas szukam swojego idealnego zapachu, ale to chyba tak samo jak z idealnym tuszem do rzęs czy podkładem. Każdy musi testować i szukać idealnego dla siebie, co nie znaczy, że sprawdzi się u nas to, co u koleżanki. Co więcej, ktoś kiedyś powiedział, że zapachy w naszej głowie utrwalają wspomnienia, co uważam nie bez kozery w kontekście wybierania czegoś tak intymnego jak zapach.
Nie zdradzam więcej co w filmie, zachęcam do oglądania 🙂
https://youtu.be/vbDpWIXC-HA
6 komentarzy
super ciekawy film, dzieki!
kiedys ogladales ten filmiki itez zrobil na mnie ogromne wrazenie!
kocham perfumy, dzieki za film!!!1
ja się wkręciłam na tyle, że kupiłam perfumy 😛
nie wiedziałam, że jest okreslenie „nos” jako zawód xD
czytalam ostatnio w wysokich obcach artykuł o niszowych peerfumach, super temat