[kkstarratings] Jantar Detox to nowa linia marki Farmona. Czy warto?
Nowa linia Jantar Detox pojawiła się na rynku niedawno. Byłam jej bardzo ciekawa. Skóra na mojej głowie ostatnio jest przesuszona, łuszczy się. Więc pomyślałam, że taka pianka z detoxem oczyści ją z różnych pozostałości – smogu, resztek szamponów, odżywek czy produktów do stylizacji.
Przy najbliższej okazji nabyłam piankę. Zastanawiałam się, czy faktycznie przy okazji zmniejszy przetłuszczanie się moich włosów. Muszę zaznaczyć, że większość produktów jakoś nie bardzo działa na moje włosy – nadal przetłuszczają się, jak przetłuszczały się przed ich użyciem. Więc uczciwie przyznam, że nie spodziewałam się zbyt wiele po tym produkcie.
Jantar detox w piance – moje wrażenia
Produkt jest bardzo łatwy w rozprowadzeniu i użyciu, nawet na moich długich i mega plączących się włosach. Dla mnie duży plus, bo wiele takich produktów powoduje jeszcze większe plątanie, co skutkuje wyrywaniem włosów i wyrzuceniem produktu. Opakowanie jest pokryte czymś lekko antypoślizgowym, więc nie ucieka z dłoni, duży plus pod prysznicem. Pianka po jednym wyciśnięciu ma sporą objętość, starcza na pokrycie całej skóry głowy bez problemu. Produkt praktycznie nie pachnie (albo ja nie czuje :), nie powoduje żadnych doznań – jak zwykła pianka. Nie boli, nie pieni się, po prostu nakłada się, chwilę czeka i już.
Pierwsze użycie było małym szokiem. Zaznaczyłam na początku wpisu, że skóra na mojej głowie jest przesuszona, więc fragmenty skóry odrywają się. To nie łupież, są za duże i mają inną fakturę i strukturę. Po pierwszym użyciu Jantar detox w piance łuszczenie skóry nasiliło się. Tak naprawdę do wysuszenia włosów. Kolejne użycie miało zdecydowanie już mniej skóry, a obecnie nie ma jej wcale, więc zakładam, że właśnie w ten sposób skóra mojej głowy się oczyszczała. Dla mnie to zupełnie nieprzeszkadzający skutek uboczy, ale uprzedzam, żebyście się nie przestraszyły.
Czy moje włosy mniej się przetłuszczają?
O dziwo tak! Też jestem tym mocno zaskoczona, bo nie pokładałam w tym większej nadziei. Nie wiem, czy to po prostu skutek oczyszczenia skóry głowy, czy węgla w produkcie. Ale faktycznie, dla mnie skutkiem uboczny stosowania jest mniejsze przetłuszczanie skóry głowy.
Jak stosowałam produkt Jantar detox pianka?
Produktu nie używałam przy każdym myciu. Mniej więcej co drugie mycie. Pewnie inne wrażenia i efekty osiągnęło by się przy stosowaniu codziennym lub np. 1 raz na tydzień. Jestem ciekawa efektów innych.
Czy jest tu ktoś, kto stosował ten produkt? Dajcie znać. Miłego!
Podsumowanie recenzji Jantar detox pianka:
OD KIEDY UŻYWAM: ok. 4 tygodnie
ILE OPAKOWAŃ ZUŻYTYCH: 1 (kończę)
CZY KUPIE PONOWNIE? Chyba tak
CZY ZABIORĘ W PODROŻ? Tak, ale nie samolotem – za duże opakowanie.
CENA: ok. 12zł
POJEMNOŚĆ: 180ml
WYDAJNOŚĆ: całkiem niezła – pianka mimo małej dawki ma dużą objętość
SPRAWDŹ, gdzie możesz kupić ten produkt >>>
Sprawdź wpis o keto czekoladzie ze składnikami na włosy:
Keto czekolada na włosy – kup na sklepie >>
Czekolada na włosy – podstawowe informacje, działanie, składniki
Hair Care Panda Vegan Gummies – wegańskie żelki na włosy
https://sparklings.pl/hair-care-panda-recenzja-opinia/
Jelly Bear Hair – żelki na włosy
https://sparklings.pl/jellybearhair-zelki-na-wlosy/
Influzja tlenowa – zabieg u trychologa
O autorze
