Colostrum czyli siara bydlęca – co to?

colostrum-siara-bydleca
3
(1)

Colostrum (siara bydlęca) to sposób na odporność? Naturalny sposób?

Colostrum czyli siara bydlęca – co to?

Siara bydlęca ma właściwości wpływające na odporność. Czy aby na pewno? Co to jest colostrum?

Colostrum bovinum (inaczej zwane młodziwo) to substancja, której przypisywane są liczne właściwości oraz działanie zdrowotne – wzmacnia zęby i kości, obniża ciśnienie, zapobiega wrzodom żołądka, łagodzi trądzik. niektórzy twierdzą, że wykazuje działanie antynowotworowe, a nawet hamuje rozwój choroby Alzheimera. Dodatkowo, sława colostrum dotyczy jego wybitnego działania – ponoć żaden inny specyfik nie wzmacnia tak odporności i nie chroni tak przed bakteriami oraz wirusami.

Siara bydlęca zawiera ponad 250 związków, które są w bardzo wysokim stężeniu (niespotykanym w żadnym innym produkcie pochodzenia naturalnego!). Największą wartość przypisuje się białkom zawartym w colostrum (silnie wspierają odporność organizmu). Najważniejsze z nich:

  • immunoglobuliny (wysokie stężenia – szczególnie tych z klasy IgG – najlepsze są z IgG 40%)
  • laktoperoksydaza
  • laktoferyna
  • lizozym

Białka zawarte w colostrum wykazują silne właściwości antybakteryjne,przeciwgrzybicze i przeciwwirusowe. Dodatkowo laktoferyna ma właściwości przeciwpasożytnicze oraz antynowotworowe.

A wg mnie najważniejsze jest to, że Colostrum bovinum to substancja zupełnie naturalna – w dotychczasowych badaniach nie spowodowała skutków ubocznych.

W colostrum zawarte są tłuszcze, węglowodany, czynniki wzrostu i pochodne kwasów nukleinowych. Siara bydlęca odznacza się także bardzo wysoką zawartością witamin z grupy B oraz  A, D i E  oraz łatwo przyswajalnego wapnia.

I po co ten cały wykład? 🙂 Chciałam przedstawić produkt, który u mnie zdziałał cuda! I nie jest to tylko żartobliwe stwierdzenie. Ale od początku…

Od poprzedniej zimy zmagam się z zapaleniem zatok. Żadna nowość u mnie. Na początku były to objawy jakie znam – ciągły katar na tylnej ścianie gardła, ból, obrzęk itd. Myślałam, że przejdzie. Niestety, tym razem było inaczej. Zapalenie przeszło w stan, którego wcześniej nie znałam, dla mnie mega ostry. Ciągłe niedotlenienie organizmu, zapchany nos, ból zębów, gałek ocznych i w końcu krew płynąca z samych zatok. Udałam się do lekarza. Oczywiście antybiotyki. Zero poprawy, zmiana antybiotyków. Przerobiłam 4 antybiotyki, płukanki, krople, wodę morską. No zero efektu. Inny lekarz gdy zobaczył historie leczenia rozłożył ręce. Wróciłam wtedy do domu i zaczęłam szukać. Nie chciałam jakiś magicznych ziół – jakoś to do mnie nie przemawia. Nie ukrywam, że szukałam czegoś co zareaguje szybko. Znalazłam gdzieś informacje o colostrum. Zaczęłam zgłębiać bardziej temat i natrafiłam na N°1 Colostrum Pro od Lab One Kupiłam – przekonał mnie mechanizm działania i ochrony jak z mlekiem matki, która jest najlepszą ochroną dla dziecka. Nie spodziewałam się wiele. Nie chciałam też brać niczego dodatkowego, bo organizm i tak był wyniszczony po takiej dawce różnych chemicznych specyfików. Bez większej wiary przyjmowałam pierwsze porcje. I już w pierwszym tygodniu stosowania poczułam różnice! Nie mówię, że byłam już zdrowa, ale w pierwszej kolejności odpuścił ból zębów i oczu. Zaraz potem skończyła się krew z nosa. Potem ustąpił ucisk z zatok w okolicy nosa. Już wtedy na wszelki wypadek zamówiłam sobie kolejne opakowanie. Skończyłam właśnie drugie opakowanie i nie mogę się temu nadziwić. Już kilku z moich znajomych kupiło ten produkt i nikt mimo aury nie zachorował. Moje zatoki są drożne, czego nie pamiętam od ponad pół roku! Jaka ulga odetchnąć swobodnie i z torebki wyjąć stos opakowań chusteczek do nosa. Na wizycie u lekarza rodzinnego powiedziałam czym się wyleczyłam, to nie chciał uwierzyć. Wiadomo, że nie musiał znać tej substancji. Ale drugi wniosek o służbie zdrowia – wolą polecać drogie antybiotyki wielkich koncernów niż naturalny produkt polskiej firmy ;/

Podsumowując, ja bardzo polecam! Naprawdę odżyłam i oddycham swobodnie.

OD KIEDY UŻYWAM: 2 miesiące
ILE OPAKOWAŃ ZUŻYTYCH: 2 sztuki
CZY KUPIE PONOWNIE? TAK!
CZY ZABIORĘ W PODROŻ? TAK
CZEMU ZABIORĘ W PODRÓŻ: Opakowanie przejdzie pewnie przez kontrole lotniska, poza tym są kapsułki, które łatwo odmierzyć na konkretne dni wyjazdu
CENA:  ok. 170zł (antybiotyki i inne substancje kosztowały mnie dwukrotnie więcej, więc uważam, że cena za coś tak skutecznego nie powinna odstraszyć)
POJEMNOŚĆ: 60 kapsułek
WYDAJNOŚĆ:  miesiąc

Opinie o innych produktach z Lab One:

Antyoksydanty w N°1 Antioxidant Max

Lab One N°1 Vitamin Complex serum do twarzy – recenzja

 

Jak Ci się podobał ten post?

Click on a star to rate it!

Średnia ocena 3 / 5. Vote count: 1

No votes so far! Be the first to rate this post.

O autorze

Sprawdź również

8 komentarzy

  1. biore od wrzesnia i mimo sezonu chorobowego w pracy jestem zdrowa! pytalam sie lekarza, czy to jest dobry produkt, pokazalam mu sklad i powiedzial, ze sam kupi dla siebie 🙂 polecam z całego serca kazdemu!

  2. mój kolega dermatolog polecił mi go jak sie ma wypryski, a sterydy itd już nie działają. biore drugie opakowanie i praktycznie grudki, guzki i syfy zniknęły!!! <3

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *